Pożegnanie... Dzisiaj odszedł człowiek, którego śmierć, mimo jego choroby, była absolutnym zaskoczeniem, pomyłką, czymś, w co trudno uwierzyć.
Dla wszystkich, którzy go znali był symbolem niewiarygodnej energii, siły, po prostu fajter na ringu życia, pomysłodawca wciąż nowych realizowanych z niezłomną konsekwencją celów. Symbolem zawsze tej samej uczciwości, zawsze tego samego szacunku dla człowieka, dla ludzkich kłopotów i nieszczęść.
Mirek w rodzinie maszerskiej zapamiętany zostanie jako człowiek czynu, angażujący się w działania Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów od samego początku jego istnienia. Był Sekretarzem Generalnym w latach 2006-2010, dyrektorem dyscypliny canicross od 2011 roku, członkiem Komisji Rewizyjnej od 2015 roku, a od 2010 roku przez dwie kadencje był Dyrektorem Technicznym ECF. A wszystko zaczęło się od zwykłego biegania z psami, bo Mirek to licencjonowany zawodnik, startujący w canicrossie i w pulce.
To był człowiek nietuzinkowy. To był człowiek niezwykły.
Człowiek znajdujący zawsze czas dla innych, swoim dobrym słowem potrafił przywrócić wiarę we własne możliwości, w ludzką i boską sprawiedliwość. Przy tych wszystkich zaletach, cechowała go niezwykła skromność i uczynność.
Mirek Piecko - o czym najlepiej wiedzą wszyscy maszerzy, przyjaciele i znajomi był zwyczajnie, po ludzku dobrym człowiekiem.
Jedyną krzywdą, jaką kiedykolwiek nam wyrządził, jest jego bezpowrotne odejście...
Mirku, dziękujemy Ci serdecznie za wszystkie lata, kiedy byłeś z nami. Nikt Ciebie nie zastąpi. Bez Ciebie nic już nie będzie takie samo.
Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.
Żegnamy Cię słowami Poety: ...."cala ziemia kołyska życia i śmierci śpiewała mi piosenki a teraz razem spać, spać na słomie dawnych żniw bo nic już nie nastąpi tylko ogromna harmonia odpoczywania" /J. Iwaszkiewicz/
Spoczywaj w pokoju Drogi Przyjacielu!
Drodzy Maszerzy pożegnajmy Mirka z różą w dłoni, jako symbol naszej pamięci o nim.
Przyjaciele
Msza żałobna odbędzie się dnia 24.08.2019r. o godz. 9.00 w Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Świętochłowicach Piaśnikach, po czym nastąpi odprowadzenie na Cmentarz Komunalny.